środa, 28 listopada 2007

Bill Gates na szubienice


no a tutaj mamy widok z krakowskiej wierzy ratuszowej na poczatek ulicy Grodzkiej

Bill Gates postanowil odejsc na wczesniejsza emeryture i opuscil Microsoft'a (jednoczesnie windowsa). Taka zmiana i od razu problemy. Zwyklem nie sciagac jakichkolwiek update-ow windowsa, a tu raz mnie pokusilo i po ladnej i uprzejmej prosbie windows media playera uaktualnilem go na wersje 11.0. Moj odtwarzacz (iriver) mp3 dzialal ze starsza wersja tegoz wlasnie programu wiec oczywista sprawa bylo przetestowanie mp3 z nowa wersja. Kurwa nie dziala!!! Oczywiscie nie wpadlem w panike, trzezwym umyslem sciagnalem starsza wersje WMP i odinstalowalem obecna. Wersja wrocila do orginalej. Wlaczam mp3 i ........ CHUJ!!! Ta aktualizacja zmienila rowniez ustawieni w panelu sterowania: przenosny sprzet. Myslalem ze eksploduje. Obecnie powaznie zastanawiam sie nad formatem bo i tak juz od jakiegos czasu go planowalem.
Ok to tyle o mojej obecnej irytacji, nie pisalbym nawet o tym ale jestem dosc powaznie uzalezniony od muzyki i taki wstrzas ciezko przechodzilem ;P hhehe
rispekta

wtorek, 6 listopada 2007

Moj Krolik


Tez sie muzyka interesuje.


Prawdziwa bestia i morderca; ogladasz zdjecie na wlasna odpowiedzialnosc!

Tera pare slow o moim kroliku. Jak czesc moze nie wiedziec mam krolika na mieszkaniu. Imienia nie ma najczesciej jest Krolik, Siara, Stanislaw, Waski, Stefan, Czarny jak w habicie ksiadz lub Maly sku****n. Zalezy od dnia;) ale tak czy siak jest f pyte (kurna naduzywam tego slowa, wlasciwie to robie to specjalnie, no wiecie nazwa do czegos zobowiazuje)

PRAHA i muzeum czaszek w Kutnej Horze


Sweet!!

Zyrandol z kosci.

Piramida z czaszek.

Head shot!!!



Hot dog u Czechow:)


praga z jakiejs tam gory czy wzniesienia


rolls roys - wielki jak stodola i robi wrazenie;)

Co mnie wszystko obchodzi, właściwie to przydaloby sie napisac pare slow o Pradze i zamieścić pare zdjęć. Ci ktorzy nie mieli okazji zobaczyc zlotego miasta powinni tam jechac jak najszybciej. Jest duzo wypowiedzi na temat pragi, ze niby jest niesamowita, przepiekna, tania, unikatowa etc. Nie miejcie zatwardzialych serc!!! Sa to slowa prawdy. W stolicy Czech bylo mi dane byc tylko dwa dni, ale ogrom tego co widzialem mnie przerosl. Po prostu masakra i nalezy ja zobaczyc. Trzeba pre dni zeby poznac prage ja jej jeszcze w calosci nie znam (chodzi mi glownie o stare miasto, nowe miasto, hradczany i vyszehrad). duzo mozna pisac jeszcze. ja jestem oczarowany tym miastem. aha jedna z najciekawszych atrakcji znalazla sie 50 km za granicami administracyjnymi pragi. Jest to tak zwane muzeum czaszek - muzeum z ozdobami zrobionymi z ludzkich kosci. Po prostu miazga, mowie wam. Kolejna rzecza o ktorej chcialbym powiedziec, a nie omieszka mi przemilczec, jest sprawa czeskiego piwa. Jest tanie to po pierwsze, jest calkiem smaczne to po drugie, dosc slabe po trzecie. Knajpy czeskie sa calkiem przyjemne, czego nie mozna powiedziec o kelnerach. Po prostu rece opadaja, ale dowiedzialem sie ze ich chamskie zachowanie jest uwarunkowane kulturalnie tzn. barman niemily, drwiacy z Ciebie, nieuprzejmy, szorstki oraz brzydki to typowy barman czeski podobno. Uwiezcie mi tak jest, a przynajmniej to co mnie spotkalo sprawia, ze tak uwazam. Co wiecej moja mama jako ekspert od kultury slowianskiej szybko wyjasnila mi zachowanie tego kelnera. Jedzenie bez rewelacji (wole polskie) ale za to chelb to maja na prawde f pyte. Dawno mi tak nie smakowal chleb jak przez te pare dni w Czechach. Kobiety nic specjalnego, wlasciwie to wiecej obcokrajowcow niz Czeszek. Moda MASAKRA, boki zrywac, ale drogi to maja bardzo dobre, a nawet bardzo f pyte;) Respect(a)!! Wiec to jest mniej wiecej obraz pragi oczami moimi. Jesli komus pomoglem to sie ciesze, jesli nie to trudno. Jakos mam nadzieje, ze sie nie poplacze. Ok, nara!!